Kategorie:
W poniedziałek rozpoczęły się prace modernizacyjne Wielkiego Zderzacza Hadronów, które wymagają wstrzymania eksperymentów. Akcelerator zostanie ulepszony, aby mógł wykonywać zderzenia cząstek z zaplanowaną energią 14 teraelektronowoltów (TeV). LHC będzie „stał” bezczynnie przez dwa lata.
Podczas eksperymentów, które były prowadzone w latach 2015-2018, Wielki Zderzacz Hadronów wykonał około 16 bilionów kolizji protonowych z energią 13 TeV. Naukowcy zdobyli również ogromne zestawy danych dzięki zderzaniu jonów ołowiu z energią 5,02 TeV. Dzięki tym eksperymentom, CERN pozyskał ponad 300 petabajtów danych, które wymagają dokładnego przeanalizowania.
Podczas drugiego sezonu prac, Wielki Zderzacz Hadronów wygenerował 5 razy więcej danych niż podczas pierwszego etapu. Dzięki prowadzonym badaniom, fizycy mogli lepiej zrozumieć właściwości bozonu Higgsa i poszerzyli swoją wiedzę na temat cząstek fundamentalnych.
3 grudnia rozpoczęła się zaplanowana modernizacja, która pozwoli wykonywać zderzenia z zaplanowaną już w 1994 roku energią 14 TeV. Cały akcelerator oraz detektory zostaną ulepszone i przygotowane do rozpoczęcia trzeciego sezonu prac. Kolejne eksperymenty w Wielkim Zderzaczu Hadronów rozpoczną się dopiero na wiosnę w 2021 roku.
W tym samym czasie odbywa się osobna modernizacja, która pozwoli przekształcić akcelerator w Wielki Zderzacz Hadronów o Dużej Świetlności (HL-LHC). Dzięki ulepszeniom w ramach tego programu, maszyna będzie mogła generować do 7 miliardów kolizji na sekundę, tj. o 7 razy więcej niż dotychczas. Budowa Wielkiego Zderzacza Hadronów o Dużej Świetlności będzie wymagała kolejnego wyłączenia akceleratora pod koniec 2023 lub na początku 2024 roku. Usprawniona maszyna będzie gotowa do dalszych prac w 2026 roku.
Skomentuj