Kategorie:
Starlink może być jednym z największych biznesowych sukcesów Elona Muska. Do tej pory kojarzył się głównie z globalnym upowszechnieniem dostępu do Internetu. Teraz okazuje się, że świetnie poradzi sobie także w roli alternatywy dla GPS.
Wiele wskazuje na to, że już wkrótce każdy z nas, będzie mógł stworzyć dla siebie swój osobisty system pozycjonowania. Badacze Uniwersytetu w Ohio, udowodnili, że Starlink może być wykorzystany jako nawigacja satelitarna.
Opracowali algorytm sztucznej inteligencji i skorzystali z sygnału wysyłanego przez kilka satelitów Starlink. Wykazali, że system był w stanie określić ich położenie z dokładnością do 7,7 metra. Starlink określił także położenie samolotów w trakcie lotu, z dokładnością do 5 metrów. GPS określa co prawda położenie z dokładnością od 30 centymetrów do 5 metrów, ale dla zwykłych zjadaczy chleba taki zasięg powinien w zupełności wystarczyć.
Trzeba przy tym dodać, że testy naukowców nie odbywały się przy współpracy ze strony inzynierów SpaceX. Nie musieli ponadto wykorzystywać danych przesyłanych przez satelity Starlink. Jedyne z czego korzystali, to opracowany algorytm SI oraz informacje na temat położenia satelitów.
Testy odbyły się z wykorzystaniem jedynie kilku satelitów. Obecnie cały system Starlink liczy 1700 urządzeń, a docelowo ma ich być nawet 40 tysięcy. Zatem z całą pewnością możliwe jest znaczące zwiększenie dokładności pozycjonowania. Dzięki temu nowy system może za darmo pomagać w pracy poszczególnych ludzi oraz firm i organizacji.
Skomentuj