Kategorie:
Latające samochody, jakie mieliśmy okazję oglądać w starszych filmach, takich jak "Powrót do Przyszłości", do pewnego czasu były jedynie wymysłem reżyserów. Jednak technologia poszła tak daleko, że niektóre firmy postanowiły nie tylko zbudować taki pojazd, ale z czasem oddać go również do użytku publicznego.
19 sierpnia odbył się pierwszy publiczny test latającego samochodu "Terrafugia Transition". W trakcie ponad 20-minutowej demonstracji Phil Meteer wyjechał tym pojazdem na pas startowy, rozłożył jego ruchome skrzydła za pomocą jednego przycisku i wzbił się w powietrze a po wykonaniu kilku manewrów lotniczych bezpiecznie wylądował. Ta hybryda samochodu i samolotu potrafi osiągnąć prędkość do 180 km/h z prędkością przelotową 160 km/h.
Pojazd jest w stanie przelecieć odległość 660 km. zużywając około 19 litrów benzyny na godzinę. Kierowcy naprawdopodobniej oprócz prawa jazdy będą potrzebować również licencję pilota. Oprócz wyżej przedstawionego samochodu wzorowanego na samolocie, istnieją również te przypominające bardziej helikoptery.
Skomentuj