Naukowcy odkryli tajemnicę przetrwania jedynego owada Antarktydy

Image

Źródło: Uniwersytet w Osace

Antarktyka to jeden z najbardziej nieprzyjaznych regionów na Ziemi, gdzie temperatury regularnie spadają poniżej -40°C. Mimo to, w tym lodowym królestwie żyje niezwykły owad - muchówka antarktyczna (Belgica antarctica), która nie tylko przetrwała w tych ekstremalnych warunkach, ale też wypracowała fascynujące strategie adaptacyjne. Międzynarodowy zespół naukowców pod kierownictwem Uniwersytetu Metropolitalnego w Osace właśnie odkrył jej tajemnicę.

 

 

Muchówka antarktyczna to jedyny prawdziwy owad zamieszkujący kontynent antarktyczny. Ten niepozorny insekt, mierzący zaledwie kilka milimetrów długości, przez lata intrygował naukowców swoją niezwykłą odpornością na mróz. Teraz wiemy już, jak udaje mu się przetrwać w tak trudnych warunkach.

 

Badacze odkryli, że owad ten stosuje dwie różne strategie hibernacji, precyzyjnie dostosowane do faz swojego rozwoju. W pierwszej zimie, gdy larwy osiągają drugie stadium rozwojowe, zapadają w stan zwykłego uśpienia. Ten rodzaj hibernacji pozwala im szybko "obudzić się" i wykorzystać nawet krótkie okresy ocieplenia. To szczególnie ważne w nieprzewidywalnym klimacie Antarktyki, gdzie temperatura może się gwałtownie zmieniać.

 

Jednak prawdziwa magia dzieje się podczas drugiej zimy. Wtedy larwy, osiągając czwarte stadium rozwojowe, wchodzą w stan nazywany obowiązkową diapauzą. To głęboki stan spoczynku, który może być przerwany tylko przez określone warunki środowiskowe. Ta strategia zapewnia, że wszystkie osobniki w populacji przechodzą przemianę w dorosłe formy dokładnie w tym samym czasie, co zwiększa szanse na skuteczne rozmnażanie.

 

Dr Mizuki Yoshida, jeden z głównych autorów badania, podkreśla przełomowy charakter odkrycia: "Dzięki opracowaniu metody hodowli tych meszek w warunkach laboratoryjnych, mogliśmy po raz pierwszy dokładnie przestudiować ich mechanizmy adaptacyjne". To osiągnięcie jest tym bardziej znaczące, że podobnego dwufazowego systemu hibernacji nie zaobserwowano dotąd u żadnego innego organizmu.

 

Odkrycie to może mieć szersze zastosowanie praktyczne, wykraczające daleko poza biologię antarktyczną. Zrozumienie mechanizmów pozwalających muchówce przetrwać w ekstremalnie niskich temperaturach może zrewolucjonizować metody przechowywania materiałów biologicznych, w tym tkanek i organów do przeszczepów. Naukowcy sugerują również, że podobne strategie przetrwania mogą występować u innych gatunków żyjących w trudnych warunkach, na przykład w Arktyce czy wysokich górach.

 

Belgica antarctica stała się również modelowym organizmem w badaniach nad adaptacją do zmian klimatycznych. W czasach, gdy globalne ocieplenie zagraża ekosystemom na całym świecie, zrozumienie mechanizmów pozwalających organizmom przetrwać w ekstremalnych warunkach nabiera szczególnego znaczenia.

 

Wyniki badań, opublikowane w prestiżowym czasopiśmie Scientific Reports, otwierają nowe perspektywy w dziedzinie biologii ekstremalnej i kriobiologii. Pokazują również, jak wiele możemy się nauczyć od najmniejszych mieszkańców naszej planety.

 

 

Ocena: